Uśmiechnąłem się szeroko.
- Préfèrent parler français?(Wolisz rozmawiac po francusku?- oszczędzę ci szukania, bo google tłumacz bywa zdradliwy)
Nawet jeśli Argona mnie nie polubiła- nic dziwnego- to byłem zadowolony, ze coś się ciekawego dzieje, a nie tylko lekcje i zwykłe rozmowy.
Mógłbym pomóc jej nauczyć się polskiego, korzystając z francuskiego...
Od razu wyrzuciłem tą myśl z głowy. Ja pomocny? Nie samolubny? Co ta akademia ze mną robi... a miałem się nie poddawać jej działaniu!
- Merde.- mruknąłem po cichu, zapominając, że stoję koło zmiennokształtnej- która również ma lepszy słuch.
- Ne maudissez pas! (Nie przeklinaj!)- warknęła, nagle robiąc się trochę rozdrażniona.
- Facile, facile. (Spokojnie, spokojnie)- podniosłem ręce w geście obronnym, zaskoczony jej zmienionym nastrojem.- Donc, en général, vous savez que j'ai entendu parler de vous, Shinigami? (Tak w ogóle, wiesz, ze słyszałem o tobie, Shinigami?). U no kyūketsuki wa yoi iken o motte imasendeshita, Mugon no satsujin-sha. (U wampirów też nie masz dobrej opinii, Cichy Zabójco)- stwierdziłem cicho.
<Argona?>
Może trochę przynudzający post, jeśli tak, to wybacz :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz