- I tak już złamałem chyba wszystkie możliwe zakazy.- stwierdziłem, gdy Saltzman odszedł.- Ale jestem syty, a przez to śpiący. Tak, wiem, ze nie powinniśmy spać w dzień, ale padam z nóg!- jęknąłem, widząc minę Ever.
- Akademia funkcjonuje od tygodnia czy coś koło tego, a tyle się wydarzyło.- z westchnięciem przejechałem ręką po twarzy, po czym zaczesałem włosy do tyłu, usuwając przeszkadzające kosmyki. Wampirzyca patrzyła się na mnie.
- Nie mam racji? Ty nie jesteś śpiąca?- spojrzałem na nią uważnie- Po wypiciu wampirzej krwi to normalne.- stwierdziłem, dalej nie widząc zrozumienia u Ever.
<Ever?>
Myślisz, że ja mam wene? xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz