sobota, 8 lutego 2014

Od Coraline- C.D Lestata

- Te kule są z mojej własnej energii. Potem się regeneruje a ja mam zapas.- odparłam. Usłyszeliśmy czyjeś kroki. Podszedł do nas Jack.
- O chyba przeszkadzam! - zawołał zerkając na nas. Zapanowała chwila groźnego milczenia.
- Tak czy siak macie skączyć się obściskiwać i iść do bloków.-stwierdził. Lestat spojrzał na niego wrogo. Jack mając wszystko gdzieć odmaszerował.
- Co to w ogóle miało być?! -zapytałam gdy zniknął.
- Facet ze skojarzeniami.- mruknął tylko Lestat. Wzruszyłam ramionami.
- Lepiej żebyśmy poszli. Inaczej jeszcze ktoś tu przyjdzie.- stwierdziłam. Zarzuciłam torbę na ramię i powędrowałam w kierunku swojego pokoju.

<Lestat ?
>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz