niedziela, 9 lutego 2014

Od Anabeth - Quest #1 - Tajemnica

Spacerowałam pozornie  donikąd. Cisza ogłuszała moje uszy.
Usiadłam na jednym z miejsc na stadionie. Zobaczyłam naprzeciwko siebie jakiegoś chłopaka. Wysokiego bruneta, słuchającego muzyki i przenikającym wzrokiem wpatrzonego we mnie. Zdziwiona postanowiłam pójść z tego miejsca. Do lasu. Tam też zazwyczaj było cicho. Zazwyczaj, bo teraz słyszałam strzępki czyjejś rozmowy.
- Tylko gdzie to schować, aby [...] Zastanawiam się nad piw [...] Co myślisz o tym? - zapytał jeden głos.
- Tak. To dobry pomysł. Ale jesteś pewien, że nikt [...]
- Tak, jestem całkowicie pewny.
- Dobrze. To chodźmy - powiedział drugi głos.
Kurcze, o co im chodziło? Nie wiem... Ale chce się dowiedzieć. I koniec kropka.
Chciałam iść za tymi ludźmi (...). Ale to nie przystało tak anielicy. Więc poszłam w swoim kierunku. Do Akademi.
"Co mogło się zaczynać na piw?" - myślałam.
Pobiegłam szybko do Fallon.
- Hej
- Cześć - przywitała się.
 - Znasz jakieś pomieszczenie zaczynające się na piw ?
- Piwnica, a co?
- Już nic.
- Okeeej, to ja już pójdę
- Ja idę. Pa- powiedziałam i pobiegłam do piwnicy. Jednak tam przez drzwiami stali nauczyciel.
- Dzień dobry Anabeth - przywitała się pani Lisa
- Dzień dobry psze pani. - powiedziałam
<C.D.N>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz