sobota, 15 lutego 2014

Od Coraline- C.D Lestata


Potrząsnęłam trupiobladym Lestatem. Jęknął i otworzył oczy. Przyglądał mi się uważnie.
- Co ty tu robisz?-zapytał zmęczony.
- Byłam na dworze i zobaczyłam jak Sander cię gryzie. Potem rzuciła cię na łóżko i odeszła. Postanowiłam sprawdzić czy wszystko dobrze.
- Obydwa Akademiki są pilnowane non stop a ty się przemknęłaś. Jak...?
- Nie weszłam przez drzwi. Damiem gdzieś poszedł. Co do Artura nie mam pojęcia gdzie jest.-odparłam. Wampir usiadł na łóżku.
-Dobrze się czujesz?
- Nie. Po karze Sander nikt nie czuje się dobrze a jak znam życie to zabrała krew medyczną.- mruknął. Wyjęłam z kieszeni trzy spore świecące się kule.
- weź je jeśli chcesz. Może trochę pomoże.-odparłam. Wziął jedną do ręki i podrzucił.
- Nie umiem tego wchłonąć tak jak ty.- odparł. Wzięłam kule do ręki. Drugą dłoń położyłam na jego ramieniu. Ciągłym strumieniem mocy przelewałam ją do jego ciała. Kiedy wszystkie trzy kule znikły odsunęłam się trochę.
- Lepiej?
- Lepiej.-odparł wstając.

< Lestat ? >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz