środa, 12 lutego 2014

Od Camille- C.D Lestata


Nie mogłam uwierzyć, że to TEN Lestat z opowieści. Uśmiechnęłam się, oblewając się lekkim rumieńcem.
- Ej, o co Ci chodzi? - Lestat spojrzał na mnie, jak na idiotkę.
- A, nic, nic. - rumieniec szybko zszedł mi z twarzy.
Trzeba się hamować. To przecież wampir.
- A kto to Sander? - zapytałam zdziwionego wampira.
- A, to nikt taki. to tylko ta, która by Cię zabiła, gdyby nie ja. - Lestat uśmiechnął się szeroko, odsłaniając kły.
- Gdybym Cię zostawiła, Sander zastałaby Cię nieprzytomnego. - uśmiechnęłam się. - Myślę, że nie miałaby czasu ani chęci na twoje tłumaczenia. Mogę tak cały dzień...
  Blondyn przewrócił oczami.
- Czemu się tak na mnie dziwnie patrzyłaś? - spytał.
- Yyy.. E... No bo...
- Nie próbuj kłamać. Wyczuwam kłamstwo. - Lestat uprzedził mnie.
- Ech... No bo Louis.
- Znasz Louisa?! Co?! Gdzie i kiedy?! - wampir '' ożył''.
- To długa historia... - próbowałam się wywinąć.
- Mam czas. - mężczyzna był uparty.
- Może kiedy indziej. - uśmiechnęłam się. - Ogólnie mówiąc, Louis opowiadał mi o tobie i nie mogę uwierzyć, że Lestat to ty. Okey?
 < Lestat, ty mój idolu z opowieści? >
Pamiętaj o szurniętym planie na Sander 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz