Przez chwilę patrzyłem na nią z niepokojem. Co się stało?
Nie chciała, żeby było wiadomo, że jest córką Vlada Tepesa?
- Say. Obróć się- odezwał się nauczyciel i wykonałem
polecenie.
- Przepraszam, psorze.
- Kryteria oceniania obejmują właściwie oceny, co jest dość,
szczerze powiedziawszy, zabawne, zważając, że niektóre z tych przedmiotów się
nie przydadzą…
Parsknąłem rozbawiony, ale szybko zamieniłem to w kaszel,
gdy spojrzenie Vlada padło na mnie. To, że poznałem Vlada chwilę wcześniej i
widziałem rozczulającą scenę, nie znaczy, że mogłem sobie pozwolić na więcej,
niż normalny uczeń… więc radzę się ogarnąć, Say, zanim Vlad się zirytuje i
zrobi ci coś złego.
- Będę musiał robić sprawdziany i odpytywania, więc radzę
coś umieć. Jeśli ktoś dostanie złą ocenę, to nie czeka na niego jedynie
jedynka, ale także coś dodatkowego, prawdopodobnie praca społeczna. Nie
przyjmuję usprawiedliwień takich jak „nie miałem, miałam czasu”, „zmęczony
byłem, byłam”, czy „mam też inne przedmioty, które muszę umieć”. Jasne? A co do
nie przygotowania się…najchętniej nie dawałbym wam żadnej szansy na „np.”, jak
to się teraz nazywa, ale regulamin mówi, że chociaż jedno musi być… więc
dostajecie jedno „np.” na semestr. Jeśli zapomnicie, że wzięliście i będziecie
chcieli wziąć drugie, to spodziewajcie się kary gorszej niż po prostu
powiedzenie, że czegoś się nie ma.
<Gabi?>
Nada się?- Aru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz