środa, 27 stycznia 2016

Od Haneko- C.D Gabrieli

Ziewnęłam przeciągając się.
- Nie musisz krzyczeć, mam dobry słuch – powiedziałam, wygrzebując się spod kołdry.
- Co ty tu do cholery robisz?! - powtórzyła pytanie, tym razem z większym naciskiem. Popatrzyłam najpierw na nią, potem rozejrzałam się po pokoju i znowu przeniosłam wzrok na szatynkę. Uniosłam jedną brew do góry i zapytałam.
- W pokoju są trzy łóżka i ty naprawdę myślałaś, że będziesz tu sama? W pokoju dla trzech osób? - zmrużyłam delikatnie oczy.
- Ja mam chyba jakieś halucynacje… - powiedziała i usiadła na skraju, jak się domyśliłam, swojego łóżka. Sięgnęłam do tyłu po poduszkę i rzuciłam nią w wampirzyce. Poznałam to po zapachu, choć minęło kilka chwil od mojej pobudki, zanim zrozumiałam, skąd znam ten zapach. Dziewczyna z krzykiem poleciała na plecy, kiedy dostała poduszką w twarz.
- Co ty robisz?! - wrzasnęła, podnosząc się w tempie natychmiastowym. Wzruszyłam ramionami.
- Chciałam ci pokazać, że nie masz halucynacji - przekrzywiłam głowę w prawo i uśmiechnęłam się miło. Nawet nie zauważyłam, jak dziewczyna bierze zamach, kiedy oberwałam poduszką z całej siły. Współlokatorka użyła wystarczająco siły, by lecąca poduszka przewaliła mnie na plecy. Podniosłam się powoli, odkładając poduszkę na miejsce.
- Nie musiałaś tego robić, naprawdę - powiedziałam spokojnie i przyglądnęłam się uważnie dziewczynie.
<Gabrielo?>

Przepraszam, nie wiem co pisać :c – Neko

A ja się śmieję XD- Aruccio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz