- To była prośba?- kucnąłem koło niego z zarozumiałym uśmiechem. Ten znowu westchnął.
- Możesz potraktować jako prośbę, jeśli to cię odwiedzie od ugryzienia mnie ponownie.- odparł cicho, dalej patrząc przed siebie. Ja sam nie byłem gryziony za zgodą, więc nie wiem jak to jest... mnie od razu zmieniono.
- Jesteś zmęczony?- spytałem, nie okazując zaciekawienia, które kazało mi zapytać.
- Słyszę co myślisz. Wiem co czujesz. Ukrywaj sobie uczucia, ale nie przede mną.- oznajmił cicho. Powstrzymałem się od zirytowanego warknięcia. Naprawdę, muszę pamiętać, że jest telepatą!
- Fakt, jestem zaciekawiony. A więc odpowiesz mi?
- Wypiłeś mało, to fakt. Może nie tyle, ze jestem zmęczony, ale po prostu nadgarstek mnie boli... kły wbijają się głęboko.
- Zawsze można nożem.- odparłem. Zignorował mnie. Dlaczego się nie zdenerwowałem? Dlaczego nagle byłem taki cierpliwy wobec niego?
Nie wiem. Głupia Akademia.
Wreszcie utkwił we mnie dziwnie zamglone spojrzenie.
- Naprawdę musisz?- spytał.- W naszym pokoju wciąż leżą twoje torebki krwi.
Zastanowiłem się. Tak się składa, że zbliżał się koniec dnia, więc jaka była różnica dla Artura czy go ugryzę czy sam zaśnie...?
- Będę mniej obolały.- odparł tamten.
- Gdybym wypił twoją krew to zasnąłbyś nic nie czując.
Chłopak westchnął ciężko.
- Nie zostawisz mnie w spokoju, nie?
- Nie.- stwierdziłem zgodnie z prawdą. Brunet, słysząc, że nie kłamię, znowu westchnął jeszcze ciężej i jeszcze głośniej. Powoli podniósł rękę i odkrył dwie ranki, które zdążyły już zakrzepnąć. Ślina wampirów ma tylko jedną dobrą właściwość: sprawia, że rany goją się szybciej.
- Tylko nożem.- mruknął zrezygnowany chłopak. Uśmiechnąłem się jeszcze szerzej, gdy wyciągnął nadgarstek w moją stronę.
- Oczywiście, oczywiście.- potaknąłem i zapatrzony w pulsujące żyły, wygrzebałem swój nóż. Otwarłem go i przytknąłem do skóry człowieka.
Skrzywił się lekko gdy naciąłem, a jeszcze bardziej gdy zassałem. Jednak nie wydał z siebie żadnego jęku. Podziwiam zawziętość.
Gdy już zaśnie, zabiorę go do pokoju.
<Artur?>
Jednak Anay nie załatwiła tableta i musiałam napisać teraz. Mam nadzieję, ze ci pasuje opko ^.^ Chcesz to odpisz jak bardzo Artur się na niego wkurza, a ja potem zaniosę go Lestatem do pokoju :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz