poniedziałek, 29 lutego 2016

Od Gabriela - C.D. Haneko/Say

Haneko okazała się fajną dziewczyną, a zabawa była przednia. Śpiewałyśmy piosenki, wygłupiając się przy tym i puszczając muzykę na full. Coś czuje, że słyszała nas połowa kampusu i jeszcze dziwiłyśmy się, że nikt nie przyszedł do nas na skargi. Tak czy siak... Polubiłam tą camini i świetnie się z nią bawię. Może nawet pomyśle o założeniu zespołu, skoro ma ona dryg do instrumentów? To jednakże plany na przyszłość. Teraz zajmowałyśmy się naszym prywatnym "Koncertowaniem" i nie szczędziłam swojego gardła razem z czarnowłosą. Niestety usłyszeliśmy jak ktoś w tle klaszczał i pogwizdywał.- Brawo dziewczyny! *Gwizd* Brawo! - usłyszałam jakże znajomy głos, a my odwróciłyśmy się za siebie. Za nami stał dobrze znajomy mi wampir o złotych oczach, który jak widać... miał czelność wparować do naszego pokoju i do kobiecego akademika.
- Co tu robisz Say! - krzyknęła dziewczyna o kocich uszach, gdy ja gromiłam go wzrokiem.

<Hanego/Say?>

Nadrabiam zaległości... Neko. Wpadłam na pomysł z założeniem kapeli. Piszesz się na to? xD - Ivy

1 komentarz: