Odruchowo cofnęłam się, zdziwiona pytaniem chłopaka. Nie
byłam pewna, czy chcę, żeby „szedł” razem ze mną do moich wspomnień… Wolałabym
najpierw zobaczyć je sama, a dopiero potem pokazać komuś innemu. Jednak widząc
zmartwienie na jego twarzy, nie potrafiłam mu odmówić. Położyłam po sobie uszy
i przytuliłam chłopaka bez słowa. Wtuliłam twarz w jego szyję i przymknęłam
oczy, mając nadzieję, że pan Latres nie przyjdzie tak szybko.
- Gatti? - spytał cicho. Ścisnęło mnie w środku, kiedy do
moich uszu dotarł jego smutny głos. Pokiwałam głową, nie odsuwając się nawet na
milimetr.
- Jeśli będzie taka możliwość, to tak. Będziesz mógł ze mną
pójść - odparła cicho. Ręce Saya zacisnęły się mocniej, przyciskając mnie do
niego.
- Może śpiewanie poprawi wam humory? - usłyszeliśmy za sobą.
Oboje odwróciliśmy się zdziwieni i zobaczyliśmy Ticho z dwiema gitarami w ręku.
Zamrugałam kilka razy, lekko zdezorientowana, jednak po chwili posłałam
chłopakowi lekki uśmiech wdzięczności. Chyba faktycznie potrzebne nam było coś,
co oderwie nas od rzeczywistości chociaż na chwilę. Złotooki wziął swoja gitarę
z rąk przyjaciela.
- Może pójdziemy gdzie indziej? - zaproponowałam, podnosząc
się. Dwie pary oczu skierowały się prosto na mnie.
- W sumie dobry pomysł. To gdzie? Do parku? - odparł Say z
lekkim uśmiechem i ruszył przed siebie. Przez moment stałam w miejscu, patrząc
za nim z delikatnym uśmiechem. Ulżyło mi, kiedy na jego ustach znowu zagościł
uśmiech, mimo, że nie był to ten szeroki, promienny, który tak dobrze znałam. Dopiero po chwili
ruszyłam za wampirem, doganiając go w biegu.
<Say? Ticho?>
Promieniejący? Coś mi nie pasi….- Neko
Poprawiam na "promienny" :D I imię "Say" się odienia, w temacie, tak na przyszłość xD "cd Saya"- Aru
Poprawiam na "promienny" :D I imię "Say" się odienia, w temacie, tak na przyszłość xD "cd Saya"- Aru
Oj, dobra. Ćśśś, było na szybko, tak? XD
OdpowiedzUsuń~Neko