- Chciałaby się z tobą spotkać, ale boi się, że ją znienawidziłeś.
Spojrzałem zaskoczony.
- Za co miałbym ją nienawidzić?
- Za pomoc w przyciągnięciu ją do mojego gabinetu, jak sądzę. I późniejsze unikanie cię.
- Hm. To może mieć sens- kiwnąłem głową i spojrzałem na wszystkich z uśmiechem- Dziękuję za dołączenie do mnie w odwiedzinach Gabrieli!- wyszczerzyłem się- Gabi prosi, żebym do niej poszedł... sam- dodałem, widząc spojrzenie Husha- Więc jeśli chcecie czekać, to poczekajcie, jak nie, to do zobaczenia na lekcjach...
- A ciebie zabieram ze sobą- Vlad wskazał mojego przyjaciela. Jasnowłosy posłusznie ruszył za nim, a ja rzuciłem ostatnie spojrzenie na grupkę uczniów obok i wszedłem do sali. Gabriela leżała wyprostowana, gapiąc się na sufit. Spojrzałem na jej obandażowaną szyję i skrzywiłem się. W mojej głowie od razu pojawił się widok, gdy ją znalazłem.
- Gabrielo...?- podszedłem niepewnie. Co robić, gdy ktoś myśli, że go znienawidziłeś? Wampirzyca podniosła się do siadu i spojrzała na mnie... ze strachem?
- Vlad mi powiedział...- zacząłem z wahaniem- ... że sądzisz, że cię nienawidzę.
Przez chwilę po prostu patrzyła, a potem wzięła notesik i powoli narysowała trzy kropki. Zaśmiałem się słabo.
- Rozumiem. Ale powinnaś wiedzieć, że w żadnej chwili życia cię nienawidziłem- stwierdziłem ciepło- Nawet jeśli ty mnie znienawidziłaś, to dlaczegóż ja miałem to zrobić? W końcu faktycznie cię oszukałem- uśmiech zbladł.
<Gabrielo?>
Wybacz mi,że tak długo... następny tydzień też mam okropny, więc nie wiem, jak to będzie... za to od tego piątku po tym tygodniu mam ferie :D Więc za tydzień przez cały tydzień będę mgła pisać, a potem na obóz jadę i pewnie poproszę, żebyście wysyłali notki do kogoś innego :) Na przykład Neko, ale Neko nie umie korektować, więc po prostu by publikowała... ok, Neko?- Aru
- Gabrielo...?- podszedłem niepewnie. Co robić, gdy ktoś myśli, że go znienawidziłeś? Wampirzyca podniosła się do siadu i spojrzała na mnie... ze strachem?
- Vlad mi powiedział...- zacząłem z wahaniem- ... że sądzisz, że cię nienawidzę.
Przez chwilę po prostu patrzyła, a potem wzięła notesik i powoli narysowała trzy kropki. Zaśmiałem się słabo.
- Rozumiem. Ale powinnaś wiedzieć, że w żadnej chwili życia cię nienawidziłem- stwierdziłem ciepło- Nawet jeśli ty mnie znienawidziłaś, to dlaczegóż ja miałem to zrobić? W końcu faktycznie cię oszukałem- uśmiech zbladł.
<Gabrielo?>
Wybacz mi,że tak długo... następny tydzień też mam okropny, więc nie wiem, jak to będzie... za to od tego piątku po tym tygodniu mam ferie :D Więc za tydzień przez cały tydzień będę mgła pisać, a potem na obóz jadę i pewnie poproszę, żebyście wysyłali notki do kogoś innego :) Na przykład Neko, ale Neko nie umie korektować, więc po prostu by publikowała... ok, Neko?- Aru
Neko, ok
OdpowiedzUsuń~Neko