niedziela, 29 czerwca 2014

Od Isabel - Cd. Argony

Spojrzałam na nią z zaskoczeniem. Czy ona sobie ze mnie żartowała? Najwyraźniej, bo to było... dziwne! Musiałam wyglądać co najmniej komicznie z tą śmieszną miną wpatrzona w nią, jakby była obiektem na wystawie dziwów.
- Zaraz... co? Co się dzieje? - zapytałam, nadal nie rozumiejąc.
Argona zrobiła zniecierpliwioną minę. Zaczęła coś gestykulować, ale ja tylko przekrzywiłam głowę.
- Oh my God! - warknęła w końcu. - I don't understand you!
Zrobiłam wielkie oczy jakbym właśnie dostała w twarz. Maaaatko, tylko nie angielski! Ale w sumie, mogło być gorzej. Jakby zaczęła nawijać do mnie po rosyjsku, zaczęłabym chyba uciekać. Rozejrzałam się wokół, aby sprawdzić czy nie mamy zbyt wielkiej widowni. Westchnęłam gdy okazało się, że jednak jesteśmy same. Cóż, moje szczęście. Wszyscy chyba byli już na obiedzie.
- Ok. How can I help you? - zapytałam najlepiej jak umiałam.
Nie mogłam oczywiście wiedzieć, że myliłam się i to bardzo. Ktoś jednak pozostał z nami na korytarzu. Stał tam ze spokojną miną, obserwując. Notując w swej bezbrzeżnej pamięci wszystko, niczym maszyna. Co zamierzał? Miałam się o tym dowiedzieć niebawem.

<Argona?>
To mnie zaskoczyłaś xD Tylko serio, błagam byle nie rosyjski xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz