wtorek, 12 lipca 2016

Od Alex - C.D Lin

- Mooooże nie tak na początku znajomości - odparłam ostrożnie. Z dna można wyczytać płeć, wiek, moce... wszystko. Nawet nie wiem, jak wiele. I ile z tego może mi zaszkodzić - Może trochę później. Rozumiesz, nie chcę, żebyś mnie sklonowała albo podebrała moc... masz swoją! - wskazałam ją palcem oskarżycielsko, obracając moją wypowiedź w stronę bardziej żartobliwą.
Kiwnęła głową.
- Rozumiem. Ale bibliotekarza lepiej nie pytać o zakazaną magię, nie sądzisz?
- Eeee... w sumie racja - podrapałam się w głowę, udając zakłopotanie. Jasne, że lepiej nie pytać. Sprawdzałam jej reakcję na taką propozycję - Ale mogę ci pomóc szukać, prócz tych dwóch tomików nie mam zbytniego zajęcia. Aczkolwiek nie sądzę, by w bibliotece szkolnej... przepraszam, akademickiej, była zakazana magia. Nie bez powodu jest zakazana. Już prędzej... - w moim oku pojawił się błysk, spojrzałam na nią figlarnie - ... w pokoju dyrektora.
<Lin?>
Pytałaś, co sądzę... generalnie dziwna osóbka. Ciężko mi powiedzieć, bo dalej niewiele o niej wiem. Sądzę, że łatwo komuś zaufa, na przykład Alex. Od tego, co teraz zrobisz, zależy, co o niej mogę sądzić. Jest bezpośrednia, spytała Alex o ślinę... XD Nie zdziwiłabym się, jakby bezpośrednio polazła do dyrektora i spytała o księgi zakazane XD



Miało się wczoraj wieczorem wysłać, ale internet mi się wyłączył w chwili wysyłania :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz