Poczułam się nie zręcznie. Jako że byłam osobą zamkniętą w sobie i raczej nieśmiałą. Odwróciłam wzrok.
- Ja po prostu nie lubię być w centrum uwagi.
- Patrząc cię chyba nie pożrą- prychnął. - Chyba że to wampiry - dodał. Zamarłam. Lestat zaśmiał się na widok mojej reakcji. - Akurat nie jestem głodny. - To dobrze. - odparłam niepewnie. Nie miałam najmniejszej chęci stać się cudzym posiłkiem. <Lestat ? Nie wiedziałam co odpisać XD > |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz