Na początku- przepraszam za moją nieobecność, ale miałam karę:(, i nie, nie zanudziłaś mnie xD
- To co robimy? Bo nie ogarniam? - zapytałam
- Musimy, co najważniejsze go zabić, reszta sama pójdzie - odpowiedziała
- Okej, to co JA mam robić?
- Ech.. może postój tu a ja się wszystkim zajmę co? - zapytała
- Okeeej, to po co ci ja?
- Masz mi pomóc, to tak trudno zrozumieć?
- Dobra. Ja mogę stać się niewidzialna, jeżeli cię to interesuje. I w dodatku umiem czytać w myślach i przenikać przez ściany. Pole siłowe z tęczy i oczywiście po mamie władanie tęczą.Wyczuwam aury ludzi i istot. Mogę ci powiedzieć jaką masz aurę.
- Dawaj
- Pomarańczowo czerwona
- Dużo mi to mówi, wiesz?
- Dobra: Złość i żądza zemsty, a w dodatku pewność siebie
- No.. fajna moc. Ja za to wiesz co mogę robić - uśmiechnęła się
- Wiem. Ty zabijasz czy ja? - zapytałam
< Argona? Sorry za krótki post>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz