poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Od Lestata- C.D Argony

Patrzyłem na nią, nie mając pojęcia, co zrobić. Wilcza natura, co? Wampirzy instynkt pokazuje się u nowonarodzonych albo głodujących...
Otwarłem usta, chcąc coś powiedzieć, ale wyprzedził mnie nowy głos.
- Ta, jesteście dobraną parką. Wampir i zmiennokształtny!- powiedział z zachwytem i błyskawicznie spojrzałem w kierunku, z którego usłyszałem klaśnięcie.- I to jeszcze w mojej klasie!
Saltzman stał oparty o ścianę i patrzył na nas rozbawiony.
- Macie okazje zadośćuczynić szkole.- stwierdził spokojniej.
- Jak to?- Argona patrzyła na niego zaskoczona, tak jak ja.
- Z góry wam mówię, że nie uciekniecie, Akademia was znajdzie.
Zmarszczyłem brwi zdumiony. Co to ma do rzeczy...?
- Dyrektor stwierdził, że przydałoby się kogoś posłać na wschód, do Rosji, bo coś tam rozrabiają. I oczywiście przyprowadzić do Akademii, ewentualnie zabić, ale to jak już nie będzie innej możliwości.
<Argona?>
Wiesz ile się zastanawiałam po co Max tam przylazł? xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz