piątek, 15 kwietnia 2016

Od Gabriela - C.D. Haneko/Say

- A rób to chce ta... tylko nie afiszujcie się z tym w miejscach publicznych - oznajmiłam przekręcając oczami i machnęłam olewawczo ręką. W prawdzie wszystko jest dla ludzi, ale nie które sprawy powinny zostać między "parą".- Czyli nie jesteś zła? - spytała Camini.
- Nie. nie jestem - odpowiedziałam spokojniej, a złotooki nagle uśmiechnął się wszędobylsko.
- Oj tam, oj tam. Dla ciebie też coś się znajdzie! - powiedział roześmiany wampir i rzucił się z zamiarem przytulasa, ale ja byłam na tyle "inteligentna i odsunęłam się z linii jego lotu. W efekcie jego twarz miała twarde spotkanie z ścianą.
- Dzięki, ale odmówię - powiedziałam zadowolona. Natomiast moja lokatorka zaczęła się chichrać pod nosem. Muszę przyznać, że widok był co najmniej komiczny.
<Say/Haneko?>

Mam nadzieje, że nie gniewacie się? Szczególnie Say'a, za to twarde spotkanie z ścianą? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz