- W sumie... to możemy zrobić małą wycieczkę. Tylko odniesiemy bagaże do naszych pokoi - powiedziałem i odwzajemiłem uśmiech czarnowłosej przewodniczki.
- Zgadzam się braciszku. Im szybciej zwiedzimy tę szkołę, tym szybciej pójdziemy coś zjeść. Strasznie głodny jestem - wtrącił się mój brat, a jego brzuch potwierdził jego słowa. Przy czym zarumienił się jak burak. Uszasta dziewczyna zaśmiała się pod nosem.
- Hihihihi. Okej. To w takim razie zaczniemy od pokazania wam akademika, gdzie zostawicie swoje bagaże - powiedziała i przeszła między nami. Od razu ruszyliśmy za nią. Musiałem przyznać, że ładna była. Nie powiem... Mam nadzieje, że tu znajdę więcej takich ładnych dziewczyn.
- Eee... Usagi? - nagle moje rozmyślenia przerwał brat. Jak zawsze, kiedy dochodziłem do najlepszych momentów.
- Tak? - spytałem trochę zaskoczony.
- Czy coś się stało Oni-chan? - spytał zaciekawiony.
- W sumie nic, ale... chyba polubię tę szkołę - odpowiedziałem braciakowi z zadziornym uśmieszkiem.
<Haneko?>
Spokojnie Sayu. Akai nie będzie jej podrywał. Myślałam o tym, czy by go nie shippować z Argoną? Tylko czy właścicielka postaci się na to zgodzi?
- Zgadzam się braciszku. Im szybciej zwiedzimy tę szkołę, tym szybciej pójdziemy coś zjeść. Strasznie głodny jestem - wtrącił się mój brat, a jego brzuch potwierdził jego słowa. Przy czym zarumienił się jak burak. Uszasta dziewczyna zaśmiała się pod nosem.
- Hihihihi. Okej. To w takim razie zaczniemy od pokazania wam akademika, gdzie zostawicie swoje bagaże - powiedziała i przeszła między nami. Od razu ruszyliśmy za nią. Musiałem przyznać, że ładna była. Nie powiem... Mam nadzieje, że tu znajdę więcej takich ładnych dziewczyn.
- Eee... Usagi? - nagle moje rozmyślenia przerwał brat. Jak zawsze, kiedy dochodziłem do najlepszych momentów.
- Tak? - spytałem trochę zaskoczony.
- Czy coś się stało Oni-chan? - spytał zaciekawiony.
- W sumie nic, ale... chyba polubię tę szkołę - odpowiedziałem braciakowi z zadziornym uśmieszkiem.
<Haneko?>
Spokojnie Sayu. Akai nie będzie jej podrywał. Myślałam o tym, czy by go nie shippować z Argoną? Tylko czy właścicielka postaci się na to zgodzi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz