piątek, 5 września 2014

Od Argony- C.D Lestata

Spojrzałam na rękę Lestata, na jego twarz. Pochyliłam się lekko, ale nim zatopiłam swe zęby w ciele cofnęłam się gwałtownie.
- Jesteś tego pewien? – zapytałam, mimo wszystko nie spuszczając oczu z przedramienia wampira
- Już się namyśliłem, nie marudź – mruknął
Uśmiechnęłam się, niespodzianie czując przypływ głodu i wgryzłam się mocno w pulsującą żyłę Lestata. Wampir syknął cicho z bólu. Zaczęłam ssać łapczywie słodki płyn. Naprawdę słodki. Pyszne. Wspaniałe. Poczułam jak Lestat zabiera rękę.
- Ale… - zaczęłam, ale zawstydziłam się
Zachowuje się jak dziecko, jak… niedojrzała emocjonalnie idiotka. Te emocje… ta postać… kim ona jest? Myślałam, że tylko NPC stworzonym przez mistrzów, ale… tak sile emocje, pragnienie… nigdy tak mocno go nie odczuwałam. Po prostu robiłam swoje. Więc dlaczego teraz?
- Wystarczy - oznajmił blond włosy wampir 
- Co teraz? Wracamy? – zapytałam, patrząc smutno na oddalającą się od moich ust rękę
- Wracamy? Myślisz, że to dobry pomysł po tym co zrobiłaś?
- Myślę, że dasz radę im wytłumaczyć… to było silniejsze ode mnie… to… - spojrzałam w bok, zamilkłam
<Lestat?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz